Przedsiębiorstwa, które płacą podatek CIT lub PIT i wprowadzają nowe lub udoskonalone rozwiązania – czy to produkty, usługi, czy procesy – mają możliwość skorzystania z preferencji podatkowej – ulgi badawczo-rozwojowa (B+R).

Ulga B+R funkcjonuje od 2016 roku i pozwala firmom na dodatkowe odliczenie kosztów związanych z działalnością badawczo-rozwojową. Poniesione wydatki mogą zostać uwzględnione przy obliczaniu podstawy opodatkowania po raz drugi, co w efekcie obniża wysokość podatku dochodowego. Mechanizm działa w dwóch krokach: najpierw koszty B+R wliczane są do kosztów uzyskania przychodu, a następnie określone kategorie tych wydatków (w wysokości 100% lub 200%) mogą zostać ponownie odliczone od dochodu, co realnie redukuje podatek do zapłaty. Dzięki temu każde kwalifikowane działanie badawcze lub rozwojowe przynosi podwójną korzyść podatkową.

Wielu przedsiębiorców nie sięga po tę ulgę, ponieważ uważa, że ich działalność nie wpisuje się w definicję prac badawczo-rozwojowych. Często jednak to błędne przekonanie – prace B+R to nie tylko zaawansowane badania laboratoryjne, ale również opracowywanie nowych lub udoskonalonych rozwiązań technologicznych, produktów czy metod, które są innowacyjne j na poziomie danej firmy. Co istotne, skuteczność projektów nie jest warunkiem skorzystania z ulgi – również przedsięwzięcia niezakończone sukcesem lub nadal trwające mogą być podstawą do rozliczenia preferencji.

Aby w pełni wykorzystać potencjał ulgi, kluczowe jest właściwe zidentyfikowanie działań B+R oraz przypisanie do nich odpowiednich kosztów kwalifikowanych. Analiza taka nie ogranicza się wyłącznie do przepisów prawa podatkowego – często wymaga również rozpoznania technicznego charakteru prowadzonych prac. Dlatego warto rozważyć współpracę z ekspertami, którzy pomogą znaleźć obszary działalności spełniające wymagania ulgi B+R, co może znacząco wpłynąć na zmniejszenie obciążeń podatkowych.

Zobacz również

  • 2025-10-20

    Jakie korzyści daje ulga B+R?


    , , ,
    Czytaj